Anna Malachowska
Zawsze uśmiechnięta, pełna pozytywnej energii, solidna, przepełniona miłością do zwierząt. Swoją przygodę z końmi rozpoczęła, mając 24 lata, kiedy to coś, co miało być krótką przygodą, stało się wielką pasją.
Dla Ani żadne zadanie nie jest wyzwaniem; to po prostu kolejny etap do przejścia. Zawsze pozytywnie nastawiona do otaczającego ją świata, doskonale potrafi przekazać posiadaną wiedzę i zachować zimną krew, nawet w sytuacjach. Preferuje jazdę w myśl nowoczesnego jeździectwa, w zgodzie z biomechaniką ruchu konia i jego predyspozycji.
Stawiajmy dobro koni ponad nasze ambicje, szanujmy i dbajmy o nie, traktujmy jak partnerów. Dla mnie jazda konna, to przede wszystkim dobra zabawa, a osiąganie kolejnych celów, to tylko przysłowiowa wisienka na torcie.