Wakacje 2013 są za nami
Pogoda wymarzona, humory dopisywały, mnóstwo śmiechu, no i przede wszystkim – nowe przyjaźnie i znajomości. To były zdecydowanie 2 niezapomniane miesiące, pełne niespodzianek i zabawnych sytuacji, za które Wam serdecznie dziękujemy! Mamy nadzieję, że tak jak i my, Wy również naładowaliście pozytywnie baterie – tak by wystarczyło do czerwca.
Tymczasem jesień, czas wrócić do codziennych obowiązków, pracy, szkoły (znowu ta matma...). Aby jak najbardziej umilić Wam ten czas od nas również praca domowa. Ale spokojnie – dla chętnych (zadanie z gwiazdką) – Moje wakacje w ISKRZE, czyli opisz swoje wrażenia z turnusu i wyślij na kontakt@stajniaiskra.pl Prawda, że proste? Dla wszystkich pilnych uczniów czeka całus od Wojtka.
Na zachętę list od Agnieszki i Marka, którzy gościli na 7 turnusie. Wspominają wakacje w mailu – serce nam rośnie. To przede wszystkim dzięki WAM Iskrowicze!
„Droga ISKRO,
Szanowni Państwo.Chcemy bardzo serdecznie podziękować za nasz tygodniowy pobyt w Stajni ISKRA. Jesteśmy oboje zachwyceni Państwa gościnnością, organizacją i życzliwością.
Chcemy podziękować każdemu z osobna a w szczególności wspaniałym instruktorkom jazdy konnej: Gosi p.6, Kasi p.4 i Zuzi p.7 (mamy nadzieję, że identyfikacja prawidłowa) za cierpliwość, czasami bezgraniczną, za zaangażowanie-czasami większe niż jeźdźca i konia razem wzięte oraz za humor mimo tych wszystkich przeciwności. Rewelacyjnym opiekunom stajni i zagubionych – Marcie i Kubie vel Stasiowi, Marcie za wiecznie ciepły uśmiech, Kubie za ,,proste plecy’’ i przygotowane konie. I oczywiście bardzo głębokie ukłony z podziękowaniami dla wszystkich pań kucharek, które codziennie nas zaskakiwały wspaniałymi, prawdziwie polskim przysmakami. Dzieciakom z turnusu VII za czystą stajnie i osiodłane konie. Ostatnie podziękowania i przeprosiny należą się Kubie i Kasi za uatrakcyjnianie wszystkiego w najmniej spodziewanych, ale miłych formach. Kubie szczególnie za trzymanie wszystkiego i wszystkich w ryzach, a Kasi za trzymanie w ryzach Kuby.
Wszystkie te elementy spowodowały, że czuliśmy się w Waszym towarzystwie jak w rodzinie, za co Wam składamy jeszcze raz serdeczne podziękowania.Do zobaczenia wkrótce. Marek Wójcik i Agnieszka Partyka.
Kington 23.08.2013.”